Bujne włosy to nie tylko element naszego wyglądu, który zgodnie z panującą modą możemy dowolnie modyfikować. Niestety utrata włosów bywa przyczyną kompleksów zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn.
Wypadające włosy są oczywiście dla wielu osób problemem estetyczny, ale trzeba wyraźnie podkreślić, że mogą być także objawem wielu chorób, m.in.: niedokrwistości, chorób z autoagresji, endokrynologicznych czy nawet nowotworowych. W związku z powyższym coraz większą popularność zyskują trychologia i trichoskopia, które należą do najbardziej wyspecjalizowanych zakresów wiedzy dermatologicznej.
Jak przebiega trichoskopia?
Trichoskopię najczęściej wykonuje lekarz – specjalista dermatolog. Jest to bezinwazyjna, bezbolesna, cyfrowa metoda diagnostyczna oparta na wideodermatoskopii. W czasie badania specjalista ocenia:
- łodygi włosów,
- ujścia mieszków włosowych,
- skórę.
Przy użyciu specjalistycznej kamery lekarz bada okolice czołową, skroniową i potyliczną. W dobrych gabinetach lekarz nie tylko obejrzy włosy i skórę za pomocą kamery, ale także wykona kilkanaście zdjęć.
W trakcie badania dokonuje się pomiaru liczby:
- włosów w jednostce włosowej,
- czopów rogowych,
- włosów mieszkowych,
- pustych mieszków włosowych,
- dokonuje się oceny złuszczanie.
Na podstawie przeprowadzonego badania otrzymuje się raport z dokładnymi pomiarami i obliczeniami. Dzięki temu możliwe jest przygotowanie analizy diagnostycznej co pozwala na precyzyjne różnicowanie typów łysienia, a co za tym idzie – od razu dobrać najlepszą metodę leczenia. Stosowanie kuracji bez diagnozy lekarskiej może skutkować nieodwracalną utratą włosów. Powtarzane badanie pozwala także obiektywnie oceniać skuteczność wdrożonej terapii i postępy w leczeniu.
Ważne, aby na badanie zgłaszać się z czystą skórą głowy oraz włosami, bez wcześniejszego używania środków do stylizacji!